Czary, mary i kultowe sprawy

Juan Samir

Jak wiadomo, vetończycy od dawien dawna praktykują kult duchów. A jak z resztą Mikrosławii sprawa stoi?

Daniel Saryoni

dawno temu na obecnych ziemiach morińskich źli ludzie przywoływali z zaświatów groźne stworzenia i oddawali im cześć. Prawo surowo zabraniało tego rodzaju praktyk pod groźbą wieloletniego więzienia. Tylko nieliczni wojownicy mieli odwagę przeciwstawić się mrocznym siłom i walczyć z przywołanymi potworami. Obawiamy się, że ten proceder trwa do dziś.

Juan Samir

Stąd pewnie w całym kraju te mary, czary i demony wszelakie. Czyli kulty również "pogańskie" się praktykuje? ;>

Daniel Saryoni

większość Morinian to chrześcijanie, którzy jednak wiele swoich zwyczajów pomieszali z religią, ale są i tacy, którzy wyznają kulty rodzime, zazwyczaj na terenach krainy Tristenii oraz w Salicji, gdzie wciąż żywe są dawne zwyczaje.

Juan Samir

Rozumiem

A gdzieś świątynie w naszym kraju? <rozgląda się> trzeba szybko ujawnić Wink

Macie biskupa z Rotrii?

Daniel Saryoni

nie mamy żadnego Surprised

Juan Samir

Może warto byłoby Wam sie zgłosić, o kapłana z Rotrii? ;>

Daniel Saryoni

po inkwizytora Very Happy

Juan Samir

Ty mi tu konfliktów wewnętrznych nie prowokuj! Razz

Elly Zapoloy

A co do Duchów, Szoszoini często kontaktuja sie z wszelakimi duchami, szukaja pomocy, pytaja o radę. U nas każda żyjąca istota ma swojego Ducha Opiekuńczego, najczęściej jest to duch zwierzęcy. Moim jest Wilk.

Juan Samir

Vetończycy, czyli smoki, mają "tylko" pewną grupę określonych Duchów - każdy wedle profesji. Wywołujemy je kilka razy w roku, w świątyni w Vetogradzie. A po śmierci, już jako gwiazdy na niebie - obcujemy z nimi.

Daniel Saryoni

karol

A w Lene króluje Spirit of the bottle Wink

karol

Slivovica bottle

Juan Samir

a raczej Oda do bimbrowni xD