Znaleziono 117 wyników

To drugie to samolot.

A propo tych lewitujących okrętów - chodzi panu albo o balony albo o samoloty (coś jak auto, tyle, że lata).

A mi chodzi o czarne błoto, inaczej: ropę naftową. Ona jest pod pustyniami, pod morzami i jest bardzo cenna. Tylko taki pojazd ma wadę: jego paliwo cuchnie.

Ten pojazd, o którym mówię. Jego paliwem, jest te czarne błoto.

A tylko te "auto" jest nowoczesne. Reszta po staremu.

Cóż, auto wynalazłem przypadkowo, gdy próbowałem do kombajnu na parę wlać te dziwne błoto.

Własnym krowim łajnem.

Bez konserwantów, tylko nawożone krowim łajnem, wynalazłem taką machinę co jeździ szybko na mieszance ciemnego błota i trucizn.

Najszybszym pojazdem jaki się znalazło.

Z korony, ale świerzo zebrane. Dojazd nim zajął mi pół dnia.

<przynosi strawę. kładzie świerzy chleb, mleko, piwo i inne pyszności> Masz <rzekł> to z mej farmy jest.

Co racja, to racja, jednak ja w karczmie nie leniuchuję.

Nowa wieść: już podpisano unię.

Z ostatniej chwili: ustawa o płacach zaakceptowana i podpisana, JCM jeszcze skrobie umowę z rzeczpospolitą, a okazało się, że JKM August IV jest drugą osobą do korony skarlandu oprócz du Vallona.

Ku chwale mikrosławii i rzeczpospolitej <wiwatuje>