Adrian Trydencki
Gość zagraniczny
Dołączył: 08 Lip 2009
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: New London w Monarchii Neverwerld/ Śląsk
|
Wysłany: Sob 13:14, 03 Kwi 2010 Temat postu: Koniecznie trzeba mieć nastrój... |
|
|
Cytat: | Czuję się, jak szalony naukowiec w swoim podziemnym laboratorium, lub posępny nekromanta z wielką buławą odczyniający czary nad zmarłymi, by ich wskrzesić. Dlaczego? Dlatego, że Meduza już odpłynęła miesiąc temu z v-świata, wróciła lecz nie wiem na ile, może zadomowi się na stałe.
Co mnie skłoniło do ponowenego pisania? Głownie RSiTańczycy i pan H. (który pojawiał się we wcześniejszych wpisać, choćby podczas wyprawy na MN). Doniosę więc razem z Meduzą dziś Wam, moi Czytelinicy, co się dzieje w RSiT i innej części v-świata.
Rzeczpospolita – Imperium trwa w sowim chitynowym kokoniku i drga lekko. Nie zamierzam pisać Wam o starych, jak świat bajkach o kryzysie, braku aktywności i zwycięstwie wirtualoświatowych gierek, nie ma to sensu. Skupmy się raczej na tym, co się udaje zrobić. W RSiT powołano nowy rząd pod egidą Jana Potockiego, w kółeczku z nim tańczą Marcelek Hansek, Adrianek Trydentek i Willamek Youngek. Co dziwne zastępcą Jana Potockiego został Adrian Trydencki!
Nowością jest budowanie akwariów w RSiT, w których mają mieszkać obywatele, o co chodzi dokładniej? Rozgorzała dyskusja nad rozwojem wszechstronnym i zapwenienem dobrobytu mieszkańcom – słynne szklane domy Żeromskiego. Co z tego wyniknie? Jak na razie aktywność wzrasta i nic nie zwiastuje nagłego krachu.
Teraz czas na wieści z v-świata i reportaże Meduzy. Zawitała ona do Monarchii Neverwerld, która jak Feniks z popiołów się odradza i przełamuje kolejne trudności. Nie zważa na niechęć innych nacji, brnie do przodu w szaleńczym tańcu.
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|