Juan Samir
Obywatel
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Vetograd (Nowal)
|
Wysłany: Śro 17:32, 08 Lip 2009 Temat postu: Droga, ku cerekwicy |
|
|
Gdy zmrok począł zapadać, drogą z miasta, ku bramą podążyli. Jeden za drugim, jak jeden mąż, w długie biało-niebieskie szaty odziani. Tylko przewodzący im z pochodniami, przepasani czerwonymi szarfami, o złotych zdobieniach. Szli jakby w rytm uderzeń bębnów, które mieli. Szli tka ku dołowi, aż obelisk ogromny na środku drogi stanął. Obrazy duchów na nim wymalowane, a u dołu podpisy z drogi oznaczeniem.
Zboczyli z ścieżki, i w otchłań lasu gęstego się zapuścili. Nie opuścili miasta. Las ten w środku jego się znajduje. Tak gęsty i stary, że nikt jego początku nie pamięta. Światło zaś, z trudem przezeń przenikało, tak, że wyglądało to całe widowisko, jakby duchy się przeprawiały.
W momencie właściwym, gdy las się rzadszy zrobił, polana ukazała się wędrowcom. Polana specyficzna, z kamiennymi głazami wkoło ustawionymi. Zdobionymi znakami pobłyskującymi w świetle gwiazd, jak brama miasta. Pośrodku zaś obelisk. Wysoki i jasny. Prawie świecący. Wokół niego zaś, ogniska rozstawione... Oto świątynia - cerekwicą zwana, miejsce kultu pół-smoków...
Post został pochwalony 0 razy
|
|