Wycieczka po ruinach dawnego Moxpinburga

MattZdolny

Można zawsze dołączyć w trakcie, jeszcze parę atrakcji na dzisiejszy wieczór pozostało Smile

D-Perez

No to jest ok Smile

MattZdolny

Z dzisiejszego wieczoru zrobiło się jutrzejsze popołudnie, ale wycieczka trwa nadal.

Ten niepozorny, parterowy budyneczek, który widzicie przed sobą to siedziba jednej z pierwszych nowalskich partii politycznych. To w tym miejscu w lipcu 2006 r. uchwalono i zatwierdzono statut Nowalskiej Partii Postępu (zakładali ją Yevseeyev i Cypulski), partia ta po odejściu Cypulskiego zmieniła nazwę na "Partia Postępu i Socjaliści". Partia ta w zasadzie nigdy nie została rozwiązana.

Moxpinburg był miejscem żywego życia politycznego, którego efektem była choćby krótka, raczej humorystyczna wojna międzystatowa między Statem Lene a Statem Moxpinburg. Jej efektem było odłączenie się Statu Metropolis od reszty państwa i powstanie MRL, zarządzanej przez Juana Samira.

Ogólnie, w dawnym Nowalu istniało kilka różnych partii politycznych, często zdarzała się zmiana przynależności przez obywateli.

Starczy tej polityki, pora na obiad! Co prawda w Moxpinburgu nie ma aktualnie żadnej restauracji, ale zakonni mistrzowie kuchni przygotowali jagnięcinę z wielkiego pieca klasztornego. Jest również wino zakonne prosto z chłodnych piwnic zakonnych. Smacznego!

Artur von Schwarz

Dziękuje! *słychać z tyłu wycieczki* No co... zawsze wiem w którym wejść momencie *zabiera się do pochłaniania jedzenia*

Elly Zapoloy

Panie przewodniku! A jak przedstawiało sie zycie kulturalne? Samą polityką zajmowali sie mieszkańcy? Jak spędzali czas wolny? Jak się bawili? Może zostawili jakieś dzieła z tej dziedziny? O, milo, że pomyślano o chwili odpoczynku w chłodnych komnatach Zakonu. <ciekawe, czy oprócz jagnięcia, mają coś jeszcze do jedzenia?>

NaChrow III Odnowiciel

To może ja odpowiem po części na to pytanie ;] w dawnym Moxpinburgu istniał park narodowy , było w nim wiele kategorii tematycznych - spacer po wyznaczonych ścieżkach stanowił ciekawą odskocznie od politycznego życia. Po jakimś czasie jednak w budynku gdzie siedzibę miały władze parku (znajdowały się tam także wszystkie dokumenty , spisy zwierząt i roślin , fotografie , mapy) nastąpił wybuch gazu i wszystko zostało zniszczone. Park musiał zostać zamknięty , trwały prace nad jego ponownym otwarciem lecz (już nie pamiętam dlaczego) nie doszło to do skutku. Kolejną atrakcją w Moxpinburgu był park dinozaurów , ogromne , realistyczne modele tych prehistorycznych gadów podziwiać można było na tak zwanej "dino road". Strona dinoparku zachowała się do dziś i jest gdzieś nawet u mnie na dysku.
Sam osobiście w wolnym czasie zajmowałem się pomocą przy budowie systemu gospodarczego , zwał się chyba NETOPEA o ile się nie mylę. To przedsięwzięcie również nie doszło do skutku - ale już sam nie pamiętam dlaczego , chyba główny konstruktor miał zbyt wiele pracy w realu i porzuciliśmy projekt ;] Jeżeli o czymś zapomniałem to braciszek Matt z pewnością dopowie lub sprostuje moją wypowiedź.

Elly Zapoloy

Dziękuję za odpowiedź i podpowiedź do następnych pytań Smile

Przewodnik pewnie zechce nam pokazać wszystko co jest godne obejrzenia Smile

Smaczny ten obiad w Zakonie i mają wegetariańskie jedzonko! Smile

Artur von Schwarz

Nom Nom Nom... *przeżuwa* Świetny naprawde Braciszkowie, Slava! *popija winem* ... Ja mam pytanie odnośnie samego zakonu, kiedy powstał, kto go założył, czym zajmował się wcześniej i czym obecnie? Smile

NaChrow III Odnowiciel

Zakon założyłem ja , wspólnymi siłami z Mattem uzgodniliśmy jak ma wyglądać i czym się zajmować. Powstał kilka dni temu dokładnie na święto zjednoczenia. Celem zakonników jest budowa państwa. Wspieranie obywateli w tym co robią (jeżeli to co robią jest zgodne z tym co my chcemy robić :] ale nie tylko ). Zakon i klasztor są ostoją duchową Grodu Moxpinburg. W piwnicach zakonnych mnisi zajmują się także..... w tym momencie muszę skończyć ;] Sami zobaczycie czym.

Artur von Schwarz

*zachwycony i zaciekawiony* To ruszajmy, ruszajmy! *zabiera kawałki jadła na drogę*

Elly Zapoloy

Weź i dla mnie, nie wiadomo jak długo bedziemy jeszcze w plenerze. a swoją drogą, ciekawie się zapowiada ten Zakon!

D-Perez

dobra, tylko wezmę śliwowicę, żeby nie umrzeć z pragnienia!

Artur von Schwarz

Ciekawie

i ile Jedzonka dobrego mają ! Smile

MattZdolny

Przed chwilą było mówione o Parku Narodowym, a właśnie dotarliśmy przed ruiny jego siedziby. Niestety, po wybuchu gazu nie pozostało tu nic oprócz piwnic. W samych piwnicach widać dziwne urządzenia, które służyły kiedyś do... no właśnie, do czego? Chwilka na robienie zdjęć i idziemy dalej.

<minela>

Najwyższa pora na jedyną atrakcję, która przetrwała w Moxpinburgu w zasadzie nietknięta do dnia dzisiejszego. Przedstawiam słynny Dinopark! Zapraszam do zwiedzania [link widoczny dla zalogowanych]

Na niemalże koniec naszej wycieczki pokażę miejsce, gdzie kiedyś znajdował się Kącik Rozrywki Miasta Moxpinburg. To tutaj każdy mógł znaleźć sposób na wprowadzenie siebie w pozytywny nastrój i doładowanie swoich wewnętrznych akumulatorów.

A jeśli chodzi o obecne Śliwowice Wielkie, kontynuują one tradycję, która rozpoczęła się w Moxpinburgu właśnie, w budynku Kącika Rozrywki istniało również Nowalskie Koło Łowieckie, które również organizowało polowania.

Na dzisiejszy wieczór zaplanowane jeszcze jest ognisko u podnóży wzgórza, na którym rozpoczęła się budowa siedziby Zakonu. Życzę miłej biesiady w nocy ze środy na poniedziałek Very Happy

Sam znikam na kilka dni, pora pozwiedzać okoliczne lasy. Do zobaczenia!

D-Perez

Do zobaczenia!